Wersje z fabrycznym gazem mają wzmocnioną głowicę. Warto odnotować pokaźny zasięg Zafiry LPG TEC - po wyczerpaniu się gazu mamy do dyspozycji 58-litowy bak z benzyną. Zasięg może wynieść przy jeździe pozamiejskiej najpierw ok. 800 km na gazie (butla 60 l : 7,4 l/100 km), a potem kolejne 1000 km na benzynie (bak 58 l : 5,8 l/100 km 79-latka za kierownicą Toyoty Yaris ruszyła z impetem. Przebiła barierę, wpadła do rowu i dachem uderzyła w ścianę Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Zdaniem policji kierująca pomyliła hamulec z gazem. Oto wideo i zdjęcia z miejsca wypadku. Średnia cena pojazdów pierwszej generacji to około 6 - 7 tysięcy złotych. Za Toyotę Yaris II, trzeba już zapłacić znacznie więcej, bo średnio aż 15 - 17 tysięcy. Z kolei używana Toyota Yaris III kosztuje średnio 20 - 40 tysięcy złotych. Najdroższe modele (Yaris IV) to z kolei wydatek rzędu 50 - 80 tysięcy. Popular Car Brands. Cars by BodyType. ZigWheels - Get all details of Toyota Yaris 2023 Colour options. 6 colours of Toyota Yaris 2023 car are available in Thailand which include Grey, Red Mica Metallic, Attitude Black, Scarlet Red, Platinum White Pearl, Metal Stream. Znajdź zestawienia Toyota Yaris Garażowany w najlepszych cenach. Mamy 13 samochody na sprzedaż dla: Toyota Yaris Garażowany Brick7 dostarcza wyczerpującą listę z samochody na sprzedaż Nie ma oczywiście co oczekiwać cudów wewnątrz, ale takie Clio jest i dynamiczne i bardzo komfortowe, bo posiada jedno z lepszych zawieszeń w tej klasie. Dziury nie męczą, jak w produktach konkurencji takich jak Skoda Fabia czy Toyota Yaris, we wnętrzu jest wygodnie i cicho a największą chyba zaletą tego autka jest jego dynamika. 7M5NmK. Wśród używanych samochodów znajdziemy wiele modeli fabrycznie wyposażonych w instalację gazową. Budżet w wysokości 25-30 tysięcy złotych pozwoli nam znaleźć auta z segmentu B, C, a nawet D. Oto osiem popularnych modeli. Skoda Octavia II MPI LPGNiezmiennie od kilkunastu lat ulubionym modelem segmentu C polskich kierowców (wśród aut nowych i używanych) jest Skoda Octavia. Założony budżet pozwoli na kupno Czeszki drugiej generacji z ostatniego roku produkcji, fabrycznie wyposażonej w instalację gazową. To wcielenie technologicznego bliźniaka VW Golfa V produkowane było od 2004 do 2013. W cenniku znalazł się liftback i kombi. Każda z wersji deklasuje kompaktowych rywali pojemnością bagażnika. Nadwozie pozbawione wyrazu nie ma problemów z korozją, a we wnętrzu dominują trwałe materiały uformowane w ergonomiczną całość. Kabina tym razem w komfortowych warunkach mieści cztery dorosłe osoby. Fabryczna, sekwencyjna instalacja gazowa oferowana była w polecanym przez mechaników archaicznym, lecz pancernym silniku MPI o mocy 102 KM. Moc trafia na przednie koła poprzez pięciostopniową przekładnię manualną. Octavia II nie zachwyca dynamiką i elastycznością, ale w zamian zapewniają bezawaryjną pracę przez 300-400 tysięcy szukasz używanego samochodu, zajrzyj po więcej porad na stronę główną Zobacz wideo Skoda Octavia RS iV - zachowanie sportowego charakteru auta przy ograniczeniu spalania i emisji CO2? Chevrolet Orlando 16V LPGPrzez kilka lat na europejskim rynku swoich sił próbował Chevrolet, oferując produkowane w Korei tańsze wersje modeli Opla. Budżetowa marka General Motors niespodziewanie zniknęła jednak z rynku. Od 2010 do 2018 w ofercie pozostawał zbudowany na bazie Opla Zafiry II - Orlando. Niezbyt estetyczny, kompaktowy van doskonale odnalazł się w swojej budżetowej roli. Wnętrze zapewnia wystarczającą przestrzeń dla czterech dorosłych osób wraz z pokaźnym bagażnikiem. Awaryjnie do dyspozycji mamy także dwa siedziska chowane w podłodze kufra. Jakość materiałów jest przeciętna, plastiki są twarde, ale nieźle spasowane. Orlando stara się nadrabiać ergonomią i wyposażeniem. Do dyspozycji mamy klimatyzację, nawigację, komputer pokładowy i wiele systemów wsparcia z fabryczną instalacją gazową napędzany jest wolnossącym i sprawdzonym silnikiem autorstwa Opla. To o mocy 140 KM. Orlando może i nie zachwyca wyglądem, ale z pewnością sprawdzi się podczas wieloletniej eksploatacji. Koszty serwisowe znajdują się na dość niskim poziomie. Chevrolet Cruze 16V LPGDrugim modelem Chevroleta, który notował dobre wyniki sprzedaży był kompaktowy Cruze. Model był bliźniakiem Opla Astry czwartej generacji, a produkowano go między innymi w koreańskich zakładach. W ofercie znalazł się pięciodrzwiowy hatchback, sedan i przestronne kombi. W każdym przypadku model możemy liczyć na skuteczne zabezpieczenie antykorozyjne. Kabina wykończona została przeciętnymi materiałami, ale atrakcyjna cena pozwoliła przymknąć na to oko. Podobnie jak w Astrze, wnętrze mieści cztery osoby z pokaźnym bagażem. Na liście dodatków znajdziemy klimatyzację, elektrycznie sterowane szyby, szyberdach czy proste oferowana z fabryczną instalacją gazową napędzana była wolnossącym silnikiem o mocy 140 KM z wielopunktowym wtryskiem paliwa. Ten silnik znajdziemy również w kilku modelach Opla i Alfy Astra IV Turbo LPGKażda kolejna generacja kompaktowego modelu Opla była przebojem rynkowym w całej Europie. Taki sam los spotkał czwartą odsłonę produkowaną od 2009 do 2020. Estetyczne nadwozie przyzwoicie zabezpieczono przed korozją, zaś największą bolączką auta jest jego masa własna, znacząco wykraczająca poza klasowe standardy. Wnętrze zaprojektowano nowocześnie, używając materiałów dobrej jakości. Dostępna przestrzeń w zupełności wystarcza dla czterech osób. W ofercie znalazł się trzy i pięciodrzwiowy hatchback, sedan i kombi. Lista dodatkowego wyposażenia obejmuje chociażby elektrycznie sterowane szyby, szyberdach, skórzaną tapicerkę, nawigację, aktywny tempomat i kolorowy ekran z cenniku Astry, wersja z fabryczną instalacją gazową napędzana jest polecanym silnikiem Turbo o mocy 140 KM. To jednak z najbardziej udanych jednostek w erze downsizingu. Opel Insignia I Turbo LPGSzukając samochodu klasy średniej wyposażonego w fabryczną instalację gazową, nie mamy zbyt dużego wyboru. Ciekawą propozycją jest pierwsza generacja Opla Insigni produkowana od 2008 do 2017. W naszym budżecie znajdą się tylko egzemplarze sprzed liftingu. W ofercie znalazł się sedan, liftback i kombi. Nadwozie miewa problemy z korozją, a rudy nalot atakuje podwozie i dolne krawędzie drzwi. Mimo słusznych rozmiarów nadwozia, kabina jest po prostu ciasna. Na fotelach miejsca wystarczy dla każdego, ale z tyłu przestrzeni brakuje zwłaszcza na nogi. Lista dostępnych dodatków obejmuje między innymi automatyczną klimatyzację, nawigację, ortopedyczne fotele, szyberdach, komputer pokładowy i prosty z fabrycznym gazem korzysta z tej samej jednostki co Astra. Turbo o mocy 140 KM jest wystarczający do codziennego przemieszczania, ale dostaje zadyszki podczas autostradowych eskapad. Opel ma również problemy z nadwagą. To jeden z najcięższych przedstawicieli segmentu Sandero II TCe LPG25-30 tysięcy złotych wystarczy też na kupno relatywnie młodego urządzenia w postaci drugiej generacji Dacii Sandero. Rumuński hit sprzedaży oferowany był od 2012 do 2020 wyłącznie w wersji pięciodrzwiowej. Estetyczne nadwozie nie ma problemów z korozją. Sandero zbudowane zostało na bazie Renault Clio III, z którym dzieli całą architekturę i jednostki napędowe – jest jednak od niego wyraźnie większe. Kabina wykonana została z twardych plastików. Co jednak istotne, wnętrze mieści cztery osoby i 320 litrów bagażu. Krótka lista wyposażenia składa się z elektrycznie sterowanych szyb, klimatyzacji, ABS-u i kontroli trakcji oraz prostych z fabryczną instalacją gazową korzysta z wolnossącego o mocy 75 KM. Później do oferty dołączyła doładowana jednostka TCe generująca 100 KM. Obie są zdecydowanie warte polecenia, choć słabsza zapewnia niższe koszty serwisowe. Skoda Fabia III MPI LPGPrzy odrobinie szczęścia, w założonym budżecie znajdziemy dobrze utrzymaną Skodę Fabię trzeciej generacji. Czeski przedstawiciel segmentu B produkowany był od 2014 do 2021 jako pięciodrzwiowy hatchback i kombi. Nadwozie wolne od problemu korozji jest mocnym zaprojektowane wnętrze gwarantuje prostą i intuicyjną obsługę. Materiały są twarde, lecz trwałe i dobrze spasowane. Fabia oferuje wystarczającą przestrzeń tylko na fotelach. Kanapę należy traktować raczej z fabrycznym gazem są zazwyczaj ubogo wyposażone. Wersja z fabrycznym LPG korzysta z trzycylindrowego, wolnossącego silnika MPI o mocy 60-75 KM. W tym przypadku możemy liczyć na niskie koszty eksploatacji i mizerną Romeo Giulietta TurboPrawdziwą ciekawostką wśród modeli dostępnych niegdyś z fabryczną instalacją gazową jest Alfa Romeo Giulietta. Włoski kompakt sprzedawany był od 2010 do 2020 wyłącznie z pięciodrzwiowym nadwoziem typu hatchback. Przepięknie zaprojektowane auto do dziś chwyta za serce i nie ma problemów z korozją. Z trwałością elementów wykończenia wnętrza jest nieco gorzej. Po latach tapicerka nosi już ślady zużycia. Kabina zapewnia wystarczającą przestrzeń dla czterech dorosłych osób, dla których przewidziano automatyczną klimatyzację, niezłe nagłośnienie, tempomat i kolorowy ekran z archaiczną nawigacją. W cenniku pojawiła się także wersja z instalacją gazową. Wybór padł na TB o mocy 120 KM, znany z innych modeli koncernu Fiat. To jedna z najlepszych jednostek w tej klasie. Alfę docenimy też za właściwości jezdne i niską utratę zdaniemDobra instalacja gazowa ma szansę przetrwać dystans nawet pół miliona kilometrów. Trzeba tylko przygotować się na nieco droższe przeglądy i okresową wymianę kluczowych podzespołów, co nie uszczupli przesadnie domowego budżetu. Fabryczne instalacje cechują się dobrymi parametrami i pozytywnie zaskakują. Przyczyniają się też do znacznych oszczędności. Jeśli celujemy w auto dziesięcioletnie, musimy mieć na uwadze konieczność przeprowadzenia wnikliwej weryfikacji poszczególnych podzespołów. Niemniej, to i tak gra warta świeczki. Galopujące ceny paliw sprawiają, że coraz większa liczba kierowców rozważa przeróbkę swojego auta na gaz. Ten trend zauważyli również importerzy fabrycznie nowych samochodów. Coraz więcej marek ma w swojej ofercie pojazdy wyposażone w instalację LPG. Jednym z producentów dysponujących najszerszą ofertą nowych pojazdów z tzw. „fabryczną” instalacją gazową jest Skoda. W ostatnich pięciu latach wzrost zainteresowania klientów tak wyposażonymi samochodami osiągnął wśród dealerów czeskiej marki rekordowe 401 procent! Obecnie już dziewięćdziesiąt serwisów Skody w Polsce zajmuje się autoryzowanym montażem i serwisem instalacji gazowych. Skoda Octavia CombiNajlepiej sprzedającym się autem z LPG jest dziś model Octavia Tour z silnikiem 1,6 l MPI. Na pozostałych miejscach plasują się kolejno: Octavia, Fabia i w Skodach instalacje to produkty znanej włoskiej marki Landi Renzo. W ofercie czeskiego producenta znajdują się instalacje dedykowane do silników: 1,2 l MPI, 1,4 l MPI, 1,6 l MPI a także – względna nowość – instalacja współpracująca z turbodoładowaną jednostką z bezpośrednim wtryskiem paliwa – 1,4 TSI. Decydując się na nową Skodę z zasilaniem LPG klient otrzymuje na auto dwuletnią gwarancję, która nie jest limitowana przebiegiem. Dacia Duster Podobną taktykę, od dłuższego czasu, stosuje też Dacia. Kilka dni temu do oferty sprzedawanych w Polsce rumuńskich samochodów z instalacją LPG dołączył uterenowiony model Duster. Auto na LPG dostępne jest wyłącznie w wersji z napędem 4x2, w dwóch odmianach wyposażeniowych: Ambiance i Laureate. Za pierwszą zapłacić trzeba 49 200 zł, druga wyceniona została na – 54 200 Sandero Stepway Instalacja montowana we wszystkich modelach Dacii to – podobnie jak w przypadku Skody - Landi Renzo IV generacji (sekwencyjny wtrysk gazu w fazie lotnej. System IV generacji zapewnia ponadto: automatyczne przejście z zasilania benzynowego na gazowe po osiągnięciu odpowiedniej temperatury silnika i automatyczne przejście z zasilania gazowego na benzynowe po wyczerpaniu się Logan MCV Podobnie jak Czesi, Rumuni również kuszą klientów dogodnymi warunkami gwarancji. W przypadki Dacię z instalacją LPG czas jej trwania wynosi trzy lata lub 100 tys. km (w zależności co nastąpi szybciej). Obecnie, w instalacje LPG wyposażane są modele: Duster, Sandero, Sandero Stepway oraz Logany w wersjach: MCV, Pickup i Van. Liczba postów: 1,922 Liczba wątków: 74 Dołączył: May 2013 Reputacja: 0 Witam, czy miał ktoś doświadczenie z silnikiem w Toyocie Yaris 2 generacji 2011 rok Mam na myśli silnik z fabrycznym gazem. Jest mase ostrzeżeń na temat tego silnik, że nie toleruje gazu, ale tak naprawde nic konkretnego. Chce kupić takie auto (już upatrzyłem konkretny egzemplarz. Przebieg km, ale boje się tego gazu. Mam możliwość weryfikacji auta w ASO i z tego co wyczytałem na "mondrych" forach brak przeglądów silnika co w aso powinno dyskwalifikować auto to zakupu ... Wg książki serwisowej mniej więcej w takim odstępie były wykonywane przeglądy. Do tego (wg książki) auto zrobiło 8000 przez ostatnie półtora roku (biorąc pod uwagę ile robiło wcześniej można założyć cofnięcie licznika). Liczba postów: 1,519 Liczba wątków: 6 Dołączył: Dec 2011 Reputacja: 17 nie było fabrycznego gazu w toyocie... 0 pkt Liczba postów: 1,922 Liczba wątków: 74 Dołączył: May 2013 Reputacja: 0 mcmac napisał(a):nie było fabrycznego gazu w toyocie... To aż tak się dałem zrobić w konia ? ... Tu jest to ogloszenie - juz zrezygnowalem - chociazby z tego wzgledu, że sprzedawca przyznał się do naprawy progu, bo był "zarysowany". Liczba postów: 1,047 Liczba wątków: 4 Dołączył: Jan 2014 Reputacja: 1 Tak wogóle po co do silnika ... sta-wpisow Za to poprzednia generaja Yarisow doczekala sie wiecej amatorow gazu srednia z 10 raportow - przy oszczednej jezdzie litra ... sta-wpisow puder napisał(a):Tak wogóle po co do silnika <1000 cm3 montować gaz? Jak mawia mój znajomy mechanik "gaz do kuchenek się montuje" A ropa do traktoròw. Ale ekonomia bierze gòrę nad poglądami i teraz kupiłem małego dieaselka Liczba postów: 19 Liczba wątków: 2 Dołączył: Jul 2014 Reputacja: 0 5l LPG to nawet Tico nie spali.. Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy. Wątek: Yaris II i LPG (Przeczytany 23656 razy) 0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek. tom Witam,Szukałem na forum, ale nie znalazłem nic sensownego lub aktualnego lub nie umiem ktoś ma zainstalowaną instalację gazową LPG do yarisa II 87KM? Potrzebuję opini dotyczących użytkowania, awaryjnośći, spalania na gazie i ogólnie czy polecacie. Jedno z moich aut to yaris i się zastanawiam nad zagazowaniem go. Proszę o opinie Zapisane Zapisane WitamSą przeciwnicy i zwolennicy instalacji gazowych, wiadomo . -Do taty corolki zakładaliśmy gaz 3 lata temu. Założył wtedy, że zwróci mu sie to po właśnie 3 latach . Okazało się, że przy ciągle rosnących cenach paliwa zwróciło mu się to po 2 latach (robi 15-20 tyś rocznie). -Jeśli lubisz korzystać z wysokich obrotów silnika i jeździsz często "ostro" to wtedy nie polecam lpg , bo przy silnikach japońskich (mazda toyota honda) , takie używanie samochodu z instalacją lpg często kończy się drogą wizytą w serwisie , zaczynając od wymiany poprzepalanych gniazd zaworów skończywszy na wymianie silnika . , Jeśli natomiast jesteś kierowcą któremu zależy na ekonomice jazdy to instalacja LPG jest dobrym rozwiązaniem . -Spalanie gazu jest większe o ok 10-15% , niż benzyny. (Nie słuchaj, że rośnie o 30 % bo ta wartość jest prawdziwa , ale nie dla instalacji sekwencyjnych !)- Ja jak najbardziej polecam instalację LPG , ja też będę zakładał LPG do swojego Yarka I, bo się po prostu opłaca (chociaż niektórzy zaraz mnie tutaj "zjadą" czy ciebie poj**ało do silnika , gaz ? od razu odpowiadam opłaca się i nie jest to awaryjna instalacja w tych samochodach (przykład samochód 3 Yarki II z silnikiem po ok 70 tyś z LPG które przejechały 50 tyś i nic. ) )- Co do samego montażu , musisz mieć przygotowane 3 tyś zł , na dobrą instalację LPG. Polecam STAG i wtryskiwacze MATRIX. Jaki model to już Ci gazownik doradzi . W każdym bądź razie instaluj w sprawdzonym warsztacie , jesli zaproponują ci lubrykant to bierz (jeśli nie to domów) , dopłata jest śmieszna a nigdy nie będzie Ci przez to ubywać oleju silnikowego. Lubrykant wystarcza na 40 tyś km. Na jego temat opinie są podzielone. Ja mam, polecam . Mam nadzieję , że troszkę pomogłem Zapisane "Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu." tom jedyne czego ja się boję, to coś co wyczytałem o jakiś szklankach na zaworach.. slyszeliscie coś o tym? Zapisane czyli do 1,0 można założyć instalacje sekwencyjna,gdzie czytałem ze nie jest to dobre dla tych silników ale widocznie ktoś sie podejdzie gaz 5 generacji ? Zapisane Zużyte szklanki zaworowe mogą być w aucie z zasilaniem benzynowym i z zasilaniem lpg . Tak jak mówię jeśli się nie katuje auta wszystko będzie dobrze . A i co 30 tyś obowiązkowa regulacja zaworów . Koszt bardzo mały za to masz pewność że nie zniszczysz silnika (nie wiem czy luzy na zaworach nie mają wpływu na zużycie szklanek zaworowych- jestem amatorem nie mechanikiem jeśli żle myślę to proszę o korektę ) Zapisane "Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu." Adammm , oczywiście , że instalacja podejdzie do Yarka , ale po co płacić ok 4-5 tyś , jak można mieć taki sam efekty za 3 tyś . (Różnica pomiędzy IV a V polega na tym że, w V generacji gaz wtryskiwany jest w postaci ciekłej a nie w postaci lotnej tak jak to jest w V generacji, w V nie ma parownika, i gaz tłoczony jest ze zbiornika pompom o ciśnieniu ok 10 barów, a nie tak jak w IV generacji gaz przemieszczał się pod ciśnieniem własnym) . Byłby sens założyć V ale do jakiegoś nowszego silnika , bardziej delikatnego Zapisane "Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu." tom a co myślicie o czymś takim jak STAG 300 Premium + wtryski HANA h2000 A+ Zapisane gniazda zaworowe wypalaja sie nie od lpg i wysokich obrotow a od zlej dobranej mieszanki lpg/ sie jesli bedzie za sucho, i wtedy dodatkowo moga pasc szklanki. Zapisane tom czyli jesli instalacja jest dobrze zrobiona/ustawiona to nie ma prawa sie nic źle dziać tak mam rozumieć? Zapisane Sadam , dzięki za poprawienie mnie Tom , zgadza się ale kierowca musi dbać o samochód i nie katować go wysokimi obrotami za często Wtedy będzie wszystko ok Zapisane "Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu." tom w takim razie rozwiejmy jeszcze co masz na myśli pod pojęciem katowanie, albo moze co nie jest dla Ciebie mnie katowaniem nie jest:- normalna spokojna jazda, podczas ktorej raz na jakis czas podczas wyprzedzania może się zdarzyć przykręcenie obrotów do 6000- jazda z prędkością do 140km/h yarisem (jechałem licznikowe 195 tak na marginesie).dla mnie katowaniem jest:- wysokie obroty na zimnym silniku- jazda bezustannie na wysokich obrotach- wyprzedzanie na siłę wszystkiego co się da- sciganie spod świateł Zapisane Tom dokładnie o to mi chodziło pisząc katowanie . Gdy już będziesz miał instalację pamiętaj, że benzynka zawsze musi w baku być, i lepiej też nie jeżdzić na rezerwie. I nie tankuj baku benzyny do pełna jak będzie LPG bo wystarczy Ci to na długo , ale w baku będzie osadzała się woda itd... ja w toyocie taty jak mam jakiś obiazd po miastach w polsce to tankuje gaz do pełna , a na co 3 tankowaniu gazu wlewam 3,4 litry tak żeby była 1/4 baku (gazu do corolki wchodzi za 75-80 zł mniej wiecej). I nie musisz dbać o to żeby zawsze było lpg w zbiorniku , ja jezdze aż mi się gaz skonczy a potem przełącza sie na benzyne i na stację. Zapisane "Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu." tom porozmawiam jeszcze ze znajomym mechanikiem z ASO, co on na to. Do aurisa na pewno nie wlożę gazu, tym bardziej że po gwarancji jest plan go wymienić na FT86, ale do yariski LPG brzmi kusząco przy tych cenach czy mamy taką pewność że gaz znacząco nie zdrożeje?....... Zapisane Co do gazu , to żeby gaz zdrożał jakoś poważnie nie o 1 gr to musi być zgoda wszystkich panstw członkowskich uni europejskiej . Wiem bo śledziłem temat na bieżąco jak straszyli wszędzie że gaz bedzie kosztował tyle ile benzyna (Jakiś mądry gość się dobrze wypowiedział w rozmowie z redaktorem na TVP INFO ), straszą tym że gaz podrożeje , żeby ludzie nie zakładali lpg bo mniejsza akcyza niż w benzynie , przez co panstwo nasze ukochane mogło by mniej dostać do budżetu. Zapisane "Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu." Plan stworzenia małego sportowego auta Toyoty został zrealizowany, a efekt finalny przerósł najśmielsze oczekiwania. Pojazd oparty o Yarisa, który w 2017 roku został poddany liftingowi, to pełnoprawny hot-hatch, mający wszelkie predyspozycje do rozstawienia po kątach rywali. Nie doszło by jednak do tego, gdyby japońska marka nie wróciła do Rajdowych Mistrzostw Świata. Za stworzeniem niewielkiej "sportówki" o wyglądzie miejskiego rozrabiaki stoją spece z oddziału Gazoo Racing, odpowiedzialnego za takie cuda jak Yaris WRC czy wyścigówki LMP1 startujące w cyklu WEC oraz 24H Le Mans. Europejski zespół opracował silnik i projekt wnętrza, a podwozie oraz układ hamulcowy skonstruowali japońscy inżynierowie Toyoty. Ale dlaczego auto opatrzono enigmatyczną nazwą Yaris GRMN? Rozwinięcie tego skrótu to Gazoo Racing by Meisters of Nurburgring. To dlatego, że specjaliści z GR doskonalili pojazd właśnie na Północnej Pętli słynnego Zielonego Piekła. Jeśli team mówi o sobie "Mistrzowie Nurburgringu", to oczekiwania wobec auta są ogromne. Jaki jest więc Yaris GRMN? Sportowy look Zaczepnie wyglądający Yaris GRMN niczego nie udaje. Jego sportowe możliwości już z daleka ma odzwierciedlać wygląd zewnętrzny. I tak też jest w rzeczywistości, bo indywidualnego stylu nie da się temu modelowi odmówić. Każdy egzemplarz jest dokładnie taki sam. Bazą została wersja 3-drzwiowa, nadwozie pokryto białym lakierem, a tu i ówdzie pojawiają się kontrastowe czarne elementy detali oraz porozrzucana po nadwoziu czerwono-czarna okleina. Elementy te bezpośrednio odnoszą się do barw wyczynowego Yarisa WRC. Bez względu na to, czy pojazd stoi, czy jedzie, nie da się przegapić dużego spoilera umiejscowionego nad klapą bagażnika oraz dyfuzora zderzaka tylnego z centralnie umieszczoną końcówką układu wydechowego. Przód to specjalnie zaprojektowany dla Yarisa GRMN grill z dużymi oczkami i czarne wypełnienie wnętrz projekcyjnych lamp. Karoserię oddaloną od ziemi o 24 mm niżej względem standardowego Yarisa, osadzono na specjalnych lekkich obręczach kół i amortyzatorach od Sachs Perfotmance. Czarne wieloramienne 17-calowe felgi to produkt renomowanej marki BBS. WIDEO - taki jest Yaris GRMN Podkręcone wnętrze Związek z rajdowym Yarisem pojawia się także w projekcie wnętrza skoncentrowanego na kierowcy. Kolorystyka wszystkiego została utrzymana w posępnej czerni przełamanej gdzieniegdzie logotypami Gazoo Racing. Sportowe fotele opracowane specjalnie do Yarisa GRMN przez Toyota Boshoku (oddział produkujący komponenty do aut), zapewniają rewelacyjne podparcie ciała i dostały kontrastowe przeszycia. Toyota uważa, że te siedzenia są najlepsze w swojej klasie, ale czy jest tak faktycznie? Rewelacyjna w odbiorze pojazdu okazuje się być kierownica żywcem przejęta z modelu GT86. Średnica wieńca jest dużo mniejsza od tego w tradycyjnym Yarisie, dzięki czemu wykonywane manewry są dużo precyzyjniejsze. Na pokrytej skórą kierownicy zaznaczono czerwoną poziomą linię, ułatwiającą ustawienie kół na wprost. Wykończenie otrzymało także sportowe aluminiowe nakładki na pedały i dźwignię zmiany biegów. Przeprojektowane pod kątem sportowych doznań zostały też zegary wyposażone w wielofunkcyjny wyświetlacz TFT. Reszta to już wnętrze znane z typowego Yarisa, w dobrej specyfikacji wyposażenia. Podłoga przykryta jest dywanikami z logo GRMN, a na silniku znajduje się plakietka znamionowa z tym samym oznaczeniem. No właśnie - silnik. Wyjątkowe doładowanie Mały wojownik producenta aut z Kraju Kwitnącej Wiśni znacznie różni się od swoich konkurentów konstrukcją silnika. 4-cylindrowy, 16-zaworowy motor o pojemności litra (oznaczony fabrycznym kodem 2ZR-FE) jest wyjątkowy. Nie wsparto go doładowaniem z turbosprężarki, ale mechanicznym kompresorem Magnusson Eaton oraz układem zmiennych faz rozrządu Dual VVT-i z inteligentnym sterowaniem, działającym zarówno na zawory wlotowe, jak i wylotowe. Spokój podróży? Nic z tych rzeczy! Kompresor daje spory zastrzyk mocy i niemal natychmiastową reakcję na gaz. Sposób zestrojenia i generowane bodźce sprawiają, że zza kierownicy nie chce się wysiadać. Generowana moc 212 KM i 250 Nm maksymalnego momentu obrotowego, w połączeniu z niewielką masą własną 1135 kg, przekłada się na imponujące osiągi. Wynik przyspieszenia od 0 do "setki" wynoszący 6,4 s daje Yarisowi GRMN tytuł najszybszego hot-hatcha w swojej klasie! Czas ten jest znacznie lepszy od tego, jaki uzyskuje model GT86 (7,6 s). Toyota dodatkowo informuje, że to najbardziej elastyczne auto klasy B na 4. biegu w zakresie od 80 do 120 km/h. Szybkość maksymalna? Ta została ograniczona elektronicznie do 230 km/h. Radość z jazdy Choć rasowy maluch odpycha się od podłoża tylko przednimi kołami, to nie jest trapiony jakimś natarczywym rwaniem przyczepności (duża zasługa stoi po stronie sportowych opon) i uwielbia wkręcać się na obroty. Silnik brzmi sportowo (zbudowany od nowa wydech zresztą też) i nie traci werwy aż do samego odcięcia ustawionego przy 7 tys. obr./min. Każdorazowej zmianie biegów przeciągniętej do wyższego zakresu obrotów wtóruje charakterystyczny gang dochodzący z układu wydechowego. Poniżej krótki filmik, na którym można posłuchać jak samochód brzmi na postoju oraz pod obciążeniem. 6-biegowa skrzynia działa precyzyjnie, ale nie ma tak krótkich skoków lewarka, jakby się tego chciało. Dźwignia jest umiejscowiona po prostu zbyt nisko, co wymusiło zastosowanie dłuższego drążka. Auto jest bardzo mechaniczne i zdane na umiejętności kierowcy. W tym modelu bowiem nie zastosowano absolutnie żadnych trybów jazdy, ani ustawień dostosowujących charakterystykę pracy silnika do danej sytuacji. Jedyne co kierowca może, to dezaktywować kontrolę trakcji. Ile taki Yaris GRMN zużywa paliwa? A kogo to obchodzi! Właściciele tych aut z pewnością nie będą sobie żałowali benzyny. Szczególnie patrząc na cenę, z jaką nabywcy musieli się zmierzyć w momencie podejmowania decyzji o zakupie. WIDEO - tak brzmi Yaris GRMN Sztywny i zwrotny Moc i osiągi to nie wszystko. Ostatnie potwierdzenie, że GRMN nie jest zwykłym i nudnym Yarisem, wysyła do kierowcy układ jezdny samochodu. Koneserzy hot-hatchy docenią pracę ludzi z Gazoo Racing, bo sposób w jaki mały japończyk się prowadzi uzależnia. Nie udałoby się to, gdyby nie przekonstruowane zawieszenie oparte o kolumny McPhersona z przodu i belkę skrętną z tyłu. Podwozie zostało wzmocnione i uzbrojone w dodatkowe usztywnienia. Pojawiła się belka pomiędzy kolumnami z przodu, stabilizator zyskał zwiększoną średnicę, a sprężyny wymieniono na krótsze by nadwozie lepiej trzymało się podłoża. Amortyzatory opracowano wspólnie z marką Sachs Perfotmance. Auto choć jest sztywne, wciąż potrafi optymalnie maskować nierówności. Zachowana przyjemna zwrotność auta przekłada się na radosne pokonywanie ciasnych i trudnych technicznie zakrętów. Co więcej, w jeździe po wirażach pomaga mechaniczna szpera. Mechanizm różnicowy Torsen o ograniczonym poślizgu jest gwarancją lepszej przyczepności i pewniejszego prowadzenia. Wytracanie prędkości stoi po stronie wydajnych hamulców z wentylowanymi tarczami i 4-tłoczkowymi zaciskami z przodu. Cała ta mieszanka łatwo podnosi ciśnienie we krwi i wywołuje radość z jazdy, kończącą się efektem śmiejących się ust od ucha do ucha. Wersja ściśle limitowana Yaris GRMN powstanie w ściśle limitowanej serii 600 egzemplarzy (400 sztuk dla Europy i 200 sztuk dla Japonii). Co ciekawe, pula przeznaczona dla klientów ze Starego Kontynentu rozeszła się w 72 godziny od momentu rozpoczęcia przyjmowania zamówień, które były prowadzone wyłącznie przez internet. Niesamowity jest w tym wszystkim fakt, że klienci nie widząc nawet tego samochodu, ekspresowo wykupili całą produkcję. Na polskie drogi wyjedzie 8 egzemplarzy Yarisa GRM - 7 aut trafi do szczęściarzy, którzy wykazali się refleksem, a 1 sztuka zaparkuje w garażu Toyoty Motor Poland. Cena podnoszącego ciśnienie Yarisa została ustalona nad Wisłą na kwotę 139 900 zł. Cała limitowana seria powstanie w fabryce Toyota Motor Manufacturing France w Valenciennes, zajmującej się wytwarzaniem popularnego i lubianego Yarisa, który w 2017 roku był w Polsce najchętniej wybieranym modelem samochodu przez klientów indywidualnych. Co ma takiego w sobie Toyota Yaris GRMN, że można ją śmiało nazwać świetnym hot-hatchem? Otóż to nie jest zwykłe auto lekko podszyte sportem. To pełnoprawny sport w opakowaniu pospolitego auta. Angażuje w prowadzenie, ostro jeździ i jest wulkanem emocji. Toyota Yaris GRMN - dane techniczne SILNIK R4 16V + kompresor Doładowanie sprężarka z wirnikiem typu Magnusson Eaton Paliwo benzyna Pojemność 1798 cm3 Moc maksymalna 156 kW/ 212 KM przy 6800 obr./min. Maks mom. obrotowy 250 Nm przy 4800 obr./min. Prędkość maksymalna 230 km/h (ograniczona elektronicznie) Przyspieszenie 0-100km/h 6,4 s Skrzynia biegów manualna, 6-biegowa Napęd na przednią oś Zbiornik paliwa 42 l Katalogowe zużycie paliwa(miasto/ trasa/ średnie) 10,6 l/ 5,7 l/ 7,5 l Poziom emisji CO2 170 g/km Długość 3945 mm Szerokość 1695 mm Wysokość 1510 mm Rozstaw osi 2510 mm Masa własna 1135 kg Masa maksymalna dopuszczalna 1545 kg Pojemność bagażnika 286 l Hamulce przód tarczowe wentylowane 275x25 mmzaciski czterotłoczkowe Hamulce tył jednolite tarczowe 278x9 mmzaciski jednotłoczkowe Zawieszenie przód kolumny MacPhersona Zawieszenie tył belka skrętna Opony przód i tył Bridgestone Potenza RE050A205/45 R17 Bądź na bieżąco z motoryzacją. Polub nas na Facebooku

toyota yaris z fabrycznym gazem